Nie będę nikogo oszukiwać i pisać jaka to jestem zajebista, bo nie jestem.
Mam swoje wady, humorki, zachcianki, ale przynajmniej jestem sobą.
Są ludzie, którzy mnie taką lubią, a są też tacy, którzy nie koniecznie.
Ten ludź po prawej to ja, za to ten po lewej to Nela. Jedna z osób, które pomimo moich ciężkich zachowań i robienia z siebie idiotki na środku miasta, dalej się do mnie przyznają.
Ten cosiek wyżej to efekt mojego nudzenia się w domu. Jest tego więcej, ale oszczędzę to na inne okoliczności.
Oprócz rysowanie zajmuję się jeszcze tańczeniem, graniem na pianinie i gitarze.
A moim ulubionym zajęciem jest wkurzanie brata.
Jestem buntowniczką, idę przez życie pełna optymizmu... a przynajmniej dopóki nikt mi nie zgasi światła.
Mam psa z ADHD, który liże ludzi po nogach i gryzie po rękach. Ale i tak jest taki kochany, że nie sposób się na niego gniewać, no przynajmniej do czasu kiedy nie próbuje ci odgryźć nosa.
Nienawidzę ludzi, którzy udają moich przyjaciół, a kiedy się tylko obrócę to obrabiają mi dupę. Nienawidzę pustych lasek, które robią z siebie diwy w szkole.
Nienawidzę par, które obściskują się na środku chodnika.
Nienawidzę... szpinaku.
Koniec zanudzania moją osobą i serdecznie gratuluję tym, którzy dali radę przeczytać to całe.
Domi